wtorek, 2 grudnia 2014

Ulubieńcy listopada

Hej Kochani:)

No to mamy już grudzień ,  szast prast i będziemy dzielić się opłatkiem 
-oby spadł śnieg bo ja już nie mogę 
się doczekać. Czy tylko ja???:) Niestety za oknem szaro buro i ponuro , nawet mnie dopadła choroba ,mimo diety i treningów hmm no cóż ale szybko zareagowałam i wracam do" żywych aktywnych":) 
Tak więc koniec s mętów zapraszam na "MIESZANYCH" ULUBIEŃCÓW LISTOPADA .

Enjoy:

Dwa pędzle: Maestro dokładnego rozmiaru nie potrafię odczytać ale pamiętam że to miał być pędzel do pudru aczkolwiek jak dla mnie jest do takich celów za mały. Mam go chyba 3lata albo więcej i od początku włosie się bardzo kruszy/łamie. Używam go do konturowania twarzy i robię to jego tak jakby boczną częścią w celu mocniejszego zarysowania kości policzkowych. Fantastycznie rozciera bo nie jest za miękki .

Drugi pędzel to GlamBrush T9 używam do do rozświetlacza albo do przypudrowania okolic oczu.


Puder matujący SENSIQUE . Kupiłam go w lato w jakiejś promocji i zapłaciłam za niego ok 5zł.
 Od 3-4miesięcy używam go za każdym razem kiedy się maluje. Utrwala makijaż, ma lekko żółtawy kolor, może nie matuje na cały dzień ale nie daje efektu pudrowości i takiego osadzania się na meszku twarzy oraz jest bardzo wydajny.


Celina krem-baza to mój ulubiony produkt który używam rano przed podkładem. Pachnie pięknie dość intensywnie, lekko matuje, jest tak delikatny że nie czuć go na twarzy i się szybko wchłania, Czasem go używam na klientkach jeżeli mają cerę mieszaną bądź tłustą i co najważniejsze kosztuje ok 10zł. 



 Świeczka Glade o zapachu cynamonu, anyżu, kardamonu i gałki muszkatołowej to coś idealnego by umilić sobie wieczór. Zapach jest bardzo intensywny . Myślę że kupie pozostałe zapachy jak skończę tę .


Tak wiem pewnie się zdziwicie co ja tu dodaje jakiś kalendarz ale dla niektórych taki przedmiot nie ma znaczenia a ja nie wyobrażam sobie życia bez tego. Mam w nim zapisane ważne daty, spotkania, są tam przepisy, umówione klientki itp itp. To rzecz która ułatwia życie. Mogłabym zapisywać w telefonie ale jednak wolę papierową wersje kalendarza.

A jakie Wam produkty przypadły do gustu? Pozdrawiam ciepło. Karolina.   :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz